W tym samym czasie, gdy blogerzy zamieszczają informacje, wylewają frustracje, kłócą się, wyzywają, a czasem nawet banują w wirtualnych światach typu Neon24

w realnym świecie polskojęzyczni politycy i różne obce grupy interesu nie ustają w wysiłkach aby z praw i wolności Polaków i ogólnie Polski jak najmniej zostało.

Takie portale jak Neon24 mają potencjał, aby stać się miejscem kontaktu w celu organizowania się osób i podjęcia realnych działań w realnym świecie. Z niezrozumiałych dla mnie powodów takich inicjatyw nie ma. A tu wydaje się jest paląca potrzeba- jak podczas zaborów - jak najszybciej organizować się oddolnie bo wydaje się sytuacja zaczyna powoli się stawać dramatyczna. Przez organizowanie się rozumiem bynajmniej nie próbę zakładania partii, jak to miało na tutejszym portalu miejsce w 2011 i niestety doprowadziło portal do sytuacji, że z liczącego się miejsca na internetowej mapie Polski został zredukowany do „zaścianka”, ale dokładnie, jak podczas zaborów działania w ramach ogólnie pojętego ratowania „polskości” we wszystkich aspektach – gospodarczych, społecznych, kulturalnych. 

Co więcej, można w tym celu wykorzystać finansowanie zarówno z budżetu jak środki z Unii.

Mam nadzieję, że na tym portalu jest wiele osób wykształconych z różnych dziedzin i z pomysłami jak bronić ogólnie pojętej „polskości”. Wykorzystajmy ten portal do organizowania się. Zgłaszajcie pomysły, poddawajcie dyskusji, organizujmy wsparcie. Samym gadaniem nic się nie wskóra. Trzeba zacząć działac w realnym swiecie.
Aby uniknąć zarzutu, że „należy zacząć od siebie” informuję, że ja od blisko roku działam. Nie chcę ujawniać szczegółów, gdyż staramy się o dotację. Mogę jedynie ujawnić, że projekt jest ze sfery ekonomiczno-społecznej.